Tam gdzie farba nie może, tam polimocznik pośle...

„Tam gdzie farba nie może, tam polimocznik pośle…” 

Widok uszkodzonej powłoki antykorozyjnej może sugerować jej niską jakość. Kiedy jednak dochodzi do uszkodzeń mechanicznych - uderzeń, kolizji, oddziałująca siła zawsze doprowadzi do zdarcia, wgniecenia, spękania powłoki ochronnej. Nie wspominając o uszkodzeniach samej konstrukcji.

Przy mniejszych siłach wiele zależy od elastyczności powłoki. Dlatego w przypadku powierzchni eksponowanych na duże ryzyko uszkodzeń mechanicznych warto postawić na zabezpieczenie polimocznikiem. 

Klient z Krosna. Tu produkowane są wiaty i stojaki rowerowe, daszki, konstrukcje stalowe, ławki i kosze. 

Konstrukcje narażone na silne czynniki mechaniczne.

Producent szukał więc czegoś, co będzie bardziej elastyczne od konwencjonalnej farby, a jednocześnie ciekawe pod względem estetycznym i przedłużające żywotność metalowych elementów. Postawił na Almacoat Floor - czyli produkt z rodziny produkowanych przez nas polimoczników.

Wspólne próby aplikacji i szkolenie w praktyce z udziałem naszego technika to standard wdrażania naszych rozwiązań na nowych liniach produkcyjnych.